Niecodzienne znalezisko z II wojny światowej odkryte przez robotników budowlach w województwie warmińsko-mazurskim. Policja z Młynar zabezpieczyła MG 34 – niemiecki karabin maszynowy.
Robotnicy wykonując pracę ziemne przy budowie basenu przeciw pożarowego, natrafili na wojenne znalezisko. Do odkrycia doszło w miejscowości Włóczyska (gm. Młynary) woj. warmińsko-mazurskie. Znaleziony został karabin maszynowy produkcji niemieckiej Maschinengewehr 34 (MG34) kal 7,92×57 mm, z okresu II wojny światowej.
MG 34 był uniwersalnym karabinem maszynowym i podstawową zespołową bronią maszynową niemieckich sił zbrojnych. Był na uzbrojeniu wszystkich ich rodzajów. W piechocie, broni pancernej, lotnictwie (oddziały spadochronowe i ochrona lotnisk), marynarce wojennej. Jednak dość szybko okazało się, że jest to broń doskonała, ale trudna w produkcji i wymagająca starannej obsługi. Doświadczenia bojowe wykazały, że bez zasilania magazynkowego można się obejść, a z ukaemu strzela się wyłącznie seriami. Dlatego pojawienie się znacznie prostszego, tańszego i łatwiejszego w produkcji ukmu MG42 spowodowało, że od 1943 roku MG 34 zaczął znikać z uzbrojenia jednostek piechoty.
MG34 do końca wojny był stosowany jako uzbrojenie czołgów i innych pojazdów pancernych, gdyż w przeciwieństwie do MG-42, którego lufę wymienia się w bok, pozwalał na wymianę lufy do tyłu po przekręceniu komory zamkowej oraz ze względu na kwadratowy kształt osłony lufy nowszej broni, który czynił ją nieprzydatną (mniejszy kąt ostrzału przy zastosowaniu jarzm kulowych) jako uzbrojenie wspomagające niemieckich pojazdów bojowych.
W czasie wojny MG34 były używane głównie przez jednostki niemieckie, pewna liczba zdobycznych MG 34 znalazła się także na uzbrojeniu armii amerykańskiej (wydano nawet instrukcję „TM E9-206A German 7,9-mm Dual Purpose Machine Gun MG34” przeznaczoną dla obsług zdobytych ukaemów). Po wojnie karabiny MG-34 były używane przez wojska Czechosłowacji, Francji, Izraela. Pojawiły się nawet podczas wojny wietnamskiej i secesji Biafry.
Jak podała policja w tej sprawie ma zostać powołany biegły z zakresu broni palnej. Ostatecznie to jednak prokurator lub sąd zadecyduje o dalszych losach znaleziska. Nie jest wykluczone, że trafi do muzeum.
Policja z Młynar zabezpieczyła MG przed kim ??? – jak podała policja w tej sprawie ma zostać powołany biegły z zakresu broni palnej, – oczywiście to z naszych podatków musi nad tym ślęczeć nie przespane noce żeby coś stwierdzić.