Jak podała policja na terenie powiatu żarskiego, w pobliżu przejścia granicznego w Olszynie grzybiarz znalazł ćwierćtonową bombę z czasów II wojny światowej. Policjanci zabezpieczyli teren do czasu przybycia saperów, którzy wydobyli i zneutralizowali niewybuch.
Teren przygraniczny bogaty jest w niewybuchy z czasów II wojny światowej. Spacerowicze lub grzybiarze często podczas wypraw do lasu znajdują tego typu znaleziska. Warto zapamiętać, że w przypadku, kiedy natkniemy się na nie, pod żadnym pozorem nie dotykajmy ich. Pomimo tego, że przez kilkadziesiąt lat leżą w ziemi, mogły nie stracić swoich zdolności bojowych. Należy mieć świadomość, że materiał wybuchowy stosowany w technice wojskowej jest całkowicie odporny na działanie wszelkiego rodzaju warunków atmosferycznych i może być śmiertelnym zagrożeniem. Czasem do jego inicjacji wystarczy ładunek elektrostatyczny, którym jesteśmy naładowani.
W miniony weekend na ćwierćtonową bombę z czasów II wojny światowej natknął się w lesie, w rejonie przejścia granicznego w Olszynie grzybiarz. Zaalarmowani policjanci z żarskiej komendy zabezpieczyli teren przed dostępem innych osób, do czasu przybycia saperów z Jednostki Wojskowej w Krośnie Odrzańskim. W poniedziałek (30 sierpnia) wydobyli oni znalezisko, przetransportowali i zneutralizowali je. Na czas transportu na blisko godzinę zamknięto ruch na drodze krajowej K-18 na odcinku od 0 do 10 kilometra oraz pobliskie drogi. Całe zdarzenie zakończyło się pomyślnie, jednak nie zapominajmy, aby w takich przypadkach postępować bardzo rozważnie i ostrożnie. Przede wszystkim o takich niebezpiecznych sytuacjach powiadamiajmy bez zwłoki Policję lub inne służby i zabezpieczmy miejsce znalezienia niewybuchów przed dostępem innych osób, a w szczególności dzieci.