Papieską bulle z XIII wieku odkryto przy kolegiacie w Uniejowie (GALERIA)

2
Zabytki odkryte przez poszukiwaczy w trakcie badań przy kolegiacie pw. Wniebowzięcia NMP i św. Floriana w Uniejowie fot. archiwum KPE Eksplorer

Wczoraj poszukiwacze z łódzkiej grupy KPE Eksplorer wspólnie z archeologami badali teren przy kolegiacie pw. Wniebowzięcia NMP i św. Floriana w Uniejowie. Pasjonaci świetnie się spisali – odkryli sporo interesujących zabytków w tym wyjątkową ołowianą plombę pieczętującą papieski dokument zwana bullą.

Prace remontowe na terenie kolegiaty w Uniejowie trwają od początku roku, wczoraj archeolodzy prowadzący tam nadzór archeologiczny zaprosili do współpracy detektorystów z Klubu Poszukiwawczo-Eksploracyjnego „Eksplorer” z Łodzi. Kierownikiem prowadzonych tam badań jest Andrzej Bartczak. W zaledwie 4 godziny pasjonaci z wykrywaczami przeszukując wierzchnią warstwę ziemi znaleźli wiele interesujących zabytków.

„To nie był zwykły dzień dla detektorysty. Wszyscy mieliśmy dużo sygnałów i jeszcze więcej radości, pomimo ekstremalnie trudnej gleby. Sygnały nakładały się na siebie po kilkanaście na jednym metrze kwadratowym.” – wspomina Radek Psiurski, uczestnik badań

Poszukiwacze sprawdzają wykrywaczami okolicę kolegiaty w Uniejowie fot. archiwum KPE Eksplorer

Odkryto znaczną ilość numizmatów, datowanych od średniowiecza po końcówkę ubiegłego wieku, w tym m.in. świetnie zachowany srebrny grosz praski, również srebrny szeląg Zygmunta III Wazy, denarki jagiellońskie, szelągi Jana Kazimierza i monety innych władców. Z innych ciekawszych przedmiotów jakie udało się ocalić na uwagę zasługuje też średniowieczny trzpieniowy grot strzały oraz bardzo dobrze zachowaną bulle papieża Aleksandra IV z lat 1254-1261.

„Tuż przed zakończeniem prac około 13:45 postanowiłem „przeskanować” ostatni fragment przy murze, okalającym kolegiatę, po którym jeszcze nie chodziłem. Pierwszy sygnał w pobliżu nowej latarni niemal ogłuszył mnie. Był tak mocny, że przez moment zagłuszył świst wiatru, który szalał od dwu godzin. Pomyślałem: sygnał jak pięć kopiejek Mikołaja drugiego. Wprawdzie wykopany przedmiot wielkością przypominał obiegową miedzianą piątkę ostatniego Cara, jednak był o wiele grubszy i cięższy. Medal? zapytałem kolegi Witka podając mu zabrudzony krążek. Drugi kolega Damian był równie zaskoczony jak my. Pierwsze wrażenie. Ot dziwna stara plomba z dwiema podobiznami i czymś na kształt inkrustacji. Żaden z nas w tamtej chwili nie przypuszczał, że trzymamy w dłoni trzynastowieczną bullę papieża Aleksandra czwartego.” – tak szczegółowo opisał odkrycie zabytku detektorysta Radek Psiurski

Wyraz „bulla” pochodzi z łaciny, w której oznacza niewielkie rzeczy okrągłe: bańkę powietrza na wodzie, klamkę drzwi, guzik do zapinania pasa, medalion z amuletem. Stąd bullą nazwano okrągłą złotą lub ołowianą pieczęć urzędu papieskiego z podobiznami świętych Piotra i Pawła z jednej strony i imieniem papieża na odwrocie, zawieszaną na sznurkach jedwabnych. Z czasem zaczęto tak nazywać każdy dokument papieski opatrzony tą pieczęcią.

Pierwsze wzmianki o Uniejowie pojawiają się w bulli papieża Innocentego II z 1136 roku, miejscowość zostaje tam wymieniona jako Unieievo w liczbie włości arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. To własnie krótko po tym wydarzeniu w miejscowości powstaje pierwszy kościół, który następnie około roku 1170 zostaje wyniesiony do godności kolegiaty. W jakiej kwestii zaledwie ponad 80 lat po tym wydarzeniu, papież Aleksander IV pisze do tamtejszych duchownych? – Być może o sprawie w którą był mocno zaangażowany czyli inkwizycji. Za swoich rządów bardzo zwiększył on kompetencje inkwizytorów walczących z heretykami, dając im w 1256 roku nawet moc wzajemnego rozgrzeszania się ze stosowania tortur. Może treść wiadomości dotyczyła grobu św. Bogumiła, który znajduje się wewnątrz kolegiaty. Jednak treści z tej papieskiej wiadomości można oczywiście tylko teoretyzować. Zapewne spłonęła wraz z kolegiatą i całym miastem roku 1331, podpalona przez Krzyżaków. Obecny murowany kościół wzniesiono dokładnie 1349 roku i rozbudowano w XV i XVII wieku.

Najcenniejszymi zabytkami kolegiaty jest sarkofag z postacią bł. Bogumiła, krucyfiks z XVI wieku oraz drewniana figura Chrystusa Zmartwychwstałego z tegoż stulecia, ołtarz barokowy z XVII wieku, dzwonnica wysoka na 25 m osobno stojąca jako wieża bramna z przełomu XIX/XX wieku i od wczoraj XIII-wieczna bulla z papieskiej korespondencji. Może tak znaczące znalezisko zmobilizuje władze Uniejowa do utworzenia muzeum, aby zabytki z zamku i kolegiaty nie były rozpraszane po innych miastach.

W najbliższym tygodniu artykuł zostanie zaktualizowany – pojawi się filmik z prowadzonych w sobotę badań.

Zdjęcia pochodzą z archiwum KPE Eksplorer

Nowość! Koszulka „Drużyna Zwiadowcy Historii” już w sprzedaży!

Wykute 100% w Polsce koszulkiKUBKImonety i wiele innych – zapraszamy!

2 KOMENTARZE

    • Sam miałem w sumie aż 4 różne rutusy, trzy wersje proximy po 2.0 i na końcu Argo DD29. Naprawdę świetnie wspominam ten sprzęt 🙂

Skomentuj Rutus Anuluj odpowiedź

Dodaj proszę swój komentarz!
Tutaj wpisz swoje imię

Comment moderation is enabled. Your comment may take some time to appear.