Pasjonaci regionalnej historii odnaleźli ślady obozowiska wojsk napoleońskich towarzyszących w 1807 r. cesarzowi Francuzów podczas jego pobytu w Kamieńcu (woj. warmińsko-mazurskie). Jeszcze w tym roku rozpoczną się tam badania archeologiczne.
Dawne miejsce stacjonowania elitarnych oddziałów francuskiej gwardii cesarskiej odnaleźli członkowie Stowarzyszenia Historyczno-Badawczego „Galea” z Susza. Obozowisko znajduje się w pobliżu ruin pałacu w Kamieńcu, który przez dwa miesiące 1807 r. był kwaterą Napoleona Bonapartego. Cesarz spędzał tam czas ze swoją metresą hrabiną Marią Walewską.
![](https://www.zwiadowcahistorii.pl/wp-content/uploads/2019/05/Austerlitz-baron-Pascal-1024x508.jpg)
Jak powiedział PAP Sebastian Zieliński ze stowarzyszenia „Galea”, regionalni pasjonaci historii od wielu lat chcieli odszukać ślady obozowiska. Źródła archiwalne nie zawierały dokładnej lokalizacji. Z zachowanych opisów wynikało jedynie, że obóz znajdował się na płaskowyżu niedaleko Kamieńca, a do budowy i wyposażenia drewnianych baraków wykorzystano materiały ze splądrowanych wiejskich i miejskich budynków.
Członkowie stowarzyszenia wytypowali obszar do przeprowadzenia poszukiwań i uzyskali pozwolenia od wojewódzkiego konserwatora zabytków. Podczas ubiegłorocznej wyprawy odkryli tam skupisko blisko 200 artefaktów związanych z wojskami napoleońskimi. W miejscu dawnego obozowiska znaleźli m.in. liczne guziki gwardii cesarskiej, guziki pułkowe i inne, kulę armatnią i ołowiane pociski do muszkietów.
![](https://www.zwiadowcahistorii.pl/wp-content/uploads/2019/05/39521845_2182389172038398_4368473509492424704_n.jpg)
Znalazcy przekazali zabytki do Muzeum w Ostródzie, a miejsce odkrycia zostało objęte ochroną konserwatorską. W sierpniu tego roku rozpoczną się tam badania archeologiczne, które mają być kontynuowane przez pięć lat. Będzie to wspólne przedsięwzięcie stowarzyszenia „Galea” i ostródzkiego muzeum. Nazwa tego projektu „Finckenstein 1807” nawiązuje do roku pobytu Napoleona i dawnej nazwy Kamieńca, który należał do pruskiego arystokratycznego rodu von Finckensteinów.
![](https://www.zwiadowcahistorii.pl/wp-content/uploads/2019/05/39453373_2178800102397305_8844699446269706240_n.jpg)
„Mamy nadzieję, że nasza pasja poszukiwawcza w połączeniu z wiedzą naukową przyniesie fajne rezultaty i to miejsce stanie się w przyszłości nie tylko atrakcją historyczną, ale też turystyczną regionu” – mówił Zieliński.
Napoleon przybył do Kamieńca 1 kwietnia 1807 r., wkrótce po zakończeniu kampanii zimowej, podczas której stoczył bitwę z wojskami rosyjsko-pruskimi pod Pruską Iławą. Przez dwa miesiące zarządzał stąd swoim imperium, przyjmował poselstwa, rozsyłał listy i wydawał dekrety.
Dla historyków cenne są również ślady pobytu w tym miejscu towarzyszącej Napoleonowi gwardii cesarskiej. Ta elitarna formacja liczyła ok. 11 tys. najlepszych żołnierzy. Miała chronić cesarza, a jednocześnie stanowiła strategiczną rezerwę Wielkiej Armii i była używana w decydujących momentach bitew. Poza gwardią w Kamieńcu stacjonowali również grenadierzy z dywizji gen. Nicolasa Oudinota.
![](https://www.zwiadowcahistorii.pl/wp-content/uploads/2019/05/guziki-nap.jpg)
Jak powiedział PAP Łukasz Szczepański z Muzeum w Ostródzie, tegoroczne badania w Kamieńcu będą polegały na systematycznej penetracji stanowiska archeologicznego przy pomocy wykrywaczy metali. Weźmie w nich udział kilkudziesięciu detektorystów, a odkryte przez nich znaleziska będą nanoszone na mapę. Ma to pozwolić na wstępne rozpoznanie struktury dawnego obozu gwardii cesarskiej.
Szczepański dodał, że w przypadku namierzenia dużej koncentracji zabytków, być może zostaną wykonane wykopy archeologiczne. Jego zdaniem, można jednak spodziewać się znacznego rozprzestrzenienia zabytków, bo w miejscu dawnego obozu znajduje się obecnie pole orne.
„Jest to pierwszy odkryty i udokumentowany konserwatorsko-archeologicznie obóz w Kamieńcu. Wiadomo jednak, że jednostki stacjonujące przy Napoleonie nie mogły obozować na tak niewielkiej przestrzeni, więc takich obozów jest pewnie więcej. Być może w przyszłości uda się je również odnaleźć” – ocenił archeolog. (PAP)
Autor: Marcin Boguszewski