W dniu dzisiejszym (19.05.2019) o godzinie 6:10 straż pożarna odebrała telefon o ogniu w miejscowości Rzęsna w województwie zachodniopomorskim, w powiecie świdwińskim, w gminie Połczyn-Zdrój. Doszło tam do pożaru budynku gospodarczego, budynek ten uległ całkowitemu spaleniu. Strażakom natomiast udało się uratować przyległy do niego budynek mieszkalny.
W trakcie tego zdarzenia poszkodowana została jedna osoba, potrzebna była jej pomoc której udzielił Zespół Ratownictwa Medycznego. Dodatkowo spłonęło sporo klasyków polskiej techniki, które przez wiele lat udało się zgromadzić właścicielowi. Pożar pochłonął kilkanaście odrestaurowanych motocykli takich jak; WFM, SHL, WSK, JAWA itd., do tego kilka motorowerów, rowerów i części do tych jednośladów. Ponadto sporo militariów, staroci i innych ciekawostek. Łączymy się w bólu z pasjonatem w chwili jego straty. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Spalona kolekcja motocykli fot. zwiadowcahistorii.pl Spalony motor fot. zwiadowcahistorii.pl Bak od motocykla SHL fot. zwiadowcahistorii.pl Spalone części motocykli fot. zwiadowcahistorii.pl Hełmy spalone w budynku gospodarczym fot. zwiadowcahistorii.pl
Spalona kolekcja motocykli fot. zwiadowcahistorii.plMotocykl po pożarze fot. zwiadowcahistorii.pl Spalona kolekcja motocykli fot. zwiadowcahistorii.pl Stara maszyna Singer fot. zwiadowcahistorii.pl Części do motocykli po pożarze fot. zwiadowcahistorii.pl Spalona kolekcja starych rowerów fot. zwiadowcahistorii.pl
Spalona kolekcja jednośladów fot. zwiadowcahistorii.plSpalony motocykl JAWA fot. zwiadowcahistorii.pl Spalona kolekcja motocykli fot. zwiadowcahistorii.pl Puszka po masce przeciwgazowej fot. zwiadowcahistorii.pl Bak od motocykla JAWA fot. zwiadowcahistorii.pl
Spalona kolekcja motocykli fot. zwiadowcahistorii.pl
Na miejsce wezwano aż sześć zastępów z czterech jednostek straży pożarnej, do działań skierowano; OSP Połczyn Zdrój, OSP Zajączkówko, OSP Bierzwnica, PSP Świdwin. Nie są znane jeszcze dokładne przyczyny wybuchu ognia, z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się że nie jest wykluczone że doszło do jego zaprószenia.
Pożar we wsi Rzęsna fot.OSP Połczyn Zdrój
Pożar we wsi Rzęsna fot.OSP Połczyn Zdrój
Pożar we wsi Rzęsna fot.OSP Połczyn Zdrój
Pożar we wsi Rzęsna fot.OSP Połczyn Zdrój
Pożar we wsi Rzęsna fot.OSP Połczyn Zdrój
Pożar we wsi Rzęsna fot.OSP Połczyn Zdrój
„Na szczęście nikomu nic się nie stało.” Nie cierpię tego zwrotu. Jak to nie stało, właściciel przechodzi straszną mękę i stratę, czy „stanie się” oznacza tylko kuku? Cios psychiczny jest bagatelizowany. Nie tylko w opisach wypadków, również w opisach rodzin – toksyczna matka nigdy nie jest wymieniana jako patologiczna. Musi bić żeby zyskać to miano. Tak samo cios po stracie domu – zawsze głupi dopisek że „na szczęście nic się nie stało”. A właśnie, że się stało.
Wolałbym sobie usmażyć umiarkowanie dupsko niż stracić choć jedną swoją rzecz.
Umiarkowanie… tego sie nie wybiera.
Dramat. Wyrazy współczucia.