Co udało się znaleźć pod Grunwaldem? – Podsumowanie VI edycji badań archeologicznych pola bitwy (GALERIA)

17
VI edycja badań pola Bitwy pod Grunwaldem

Śmiało można powiedzieć że sporym sukcesem zakończyły się wczoraj (21.09.2019) badania pola Bitwy pod Grunwaldem z 1410 roku. Archeolodzy wspólnie z poszukiwaczami piszą naszą historię na nowo…

Tydzień czasu trwały poszukiwania na polach Grunwaldzkiej Bitwy, udało się przeszukać areał o powierzchni blisko 70 hektarów. Wzięło w nich udział w sumie ok. 60 detektorystów z całego kraju oraz delegacja poszukiwaczy z Litwy. Odkryto przy tym bardzo dużo niesamowitych zabytków pochodzących z odbytej dokładnie 15 lipca 1410 roku bitwy.

Co dokładnie udało się odkryć? – Ponad 60 grotów z strzał i bełtów kuszy, fragment miecza, głowicę i jelec miecza, topory, elementy oporządzenia jeździeckiego i rzędu końskiego jak; wędzidła, ostrogi, strzemiona i dużą ilość podków końskich. Dodatkowo znaleziono srebrne krzyżackie szelągi i sporo ciekawych zabytków które nie mają związku z samą Bitwą pod Grunwaldem jednak warte są uwagi. Znaleziono m.in. srebrne monety z ostatnich kilku wieków czy liczący kilka tysięcy lat grot z epoki brązu oraz połowę rzymskiej monety. (GALERIA NA DOLE)

Co na temat samych badań mają do powiedzenia historycy i archeolodzy?

Pierwotnie przed bitwą rycerstwo (według wcześniejszych teorii) miało być rozstawione między wioskami Stębark i Łodwigowo w tzw. Dolinie Wielkiego Strumienia, co się nie potwierdza. Tak naprawdę pozycje wyjściowe wojsk koronnych znajdowały się po drugiej stronie przy Grunwaldzie, bliżej miejsca bitwy. To właśnie dlatego nazwa tej wsi przylgnęła do tej zwycięskiej potyczki wojsk króla Jagieły. – mówi Jarosław Malecki kierownik działu archeologiczno-historycznego Muzeum Bitwy pod Grunwaldem

Jak widać z odpowiednim podejściem i zaufaniem poszukiwacze są bardzo ważnym a wręcz niezbędnym narzędziem w pisaniu i ustalaniu naszej wspólnej historii.

Tu gdzie skończyły się źródła do akcji weszli detektoryści. Przed tymi badaniami każdy nam mówił, poco te badania? czego Wy tu jeszcze szukacie? okazuje się że jest czego szukać. Znaleźliśmy już przeszło tysiąc zabytków związanych z samą Bitwą pod Grunwaldem, w tym grubo ponad 200 sztuk samych grotów. Wciąż jednak męczą te nieodkryte groby poległych, tak więc jest co szukać. – dodaje Jarosław Malecki

O potrzebie wykorzystania wykrywaczy metali na szerszą skalę może świadczyć chociażby ilość złomu pozyskiwana na konkretną ilość zabytków. Z poprzednich pięciu sezonów badań jest tego ok. 5 ton, ten rok okazał się jednak rekordowy pod tym względem – poszukiwacze wykopali blisko 2 tony złomu, który zostanie jeszcze dokładnie zweryfikowany. Myślę świetnie to obrazuje ile trzeba wyciągnąć z ziemi złomu by odnaleźć kilkadziesiąt zabytków wpisujących się w kontekst poszukiwań.

Na pytanie jak ocenia tegoroczne wspólne badania detektorystów i archeologów Ewelina Miksa z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem odpowiedziała. – Udało nam się pozyskać naprawdę bardzo dużo ciekawych zabytków, głównie były to groty z bełtów kuszy, jednak znaleźliśmy również dwie świetnie zachowane srebrne monety krzyżackie jak i wyjątkową głowicę dwuręcznego miecza. Bez pomocy pasjonatów było by to zwyczajnie niemożliwe.

Galeria zabytków które wpisują się w kontekst bitwy:

Obecnie wszystkie znalezione na polach Bitwy pod Grunwaldem zabytki zostaną poddane konserwacji. Będzie można je zobaczyć już w przyszłym roku, już na ekspozycji wystawowej nowo budowanego Muzeum Bitwy pod Grunwaldem. Osobiście myślę że największa bitwa średniowiecznej europy zasługuje na takie wyjątkowe miejsce i dobrze się dzieje że obecne skromne Muzeum zostanie zamienione na większe.

Galeria ciekawszych odkrytych zabytków które nie wpisują się w kontekst badań:

Badania archeologiczne pól bitwy są planowane jeszcze w przyszłych latach, ponownie sprawdzane będą te przeszukane już działki jak i te na które nie udało się dotychczas wejść. Często z przyczyn prozaicznych… takich jak nieustannie prowadzone na nich uprawy rolne.

Film z tegorocznych badań na moim kanale YT:

Jeśli jeszcze nie posiadacie wykrywacza metali lub myślicie nad jego zmianą koniecznie zapoznajcie się z ofertą naszego sklepu! ..i koniecznie napiszcie do nas po rabat!

Pewne wykrywacze z najwyższej półki dla początkujących i zaawansowanych… do tego sprzęt do kopaniakoszulkiKUBKImonety i wiele innych – zapraszamy!
Paweł Nykiel i w tle Sebastian Witkowski z programu „Poszukiwacze Historii” w okolicy przypuszczalnego obozu wojsk Jagieły

17 KOMENTARZE

  1. Zgadzam się z koleżanką – jest to niemal na pewno fragment zapinki.
    Natomiast w artykule znalazło się kilka bzdurek. Strzemiona i wędzidło nie są elementami oporządzenia jeździeckiego – to elementy rzędu końskiego.
    Zaś co do tej głowicy – raczej na pewno nie jest ona od miecza dwuręcznego, bo takich w średniwieczu nie znano.

        • Nawet te głowice się określa rodzina sempach, od bitwy z 1386. Można domniemać że to raczej miecz rycerza niemieckiego, jak najbardziej pasuje do niej głownia typ xvii. Ale wciąż nie jest to miecz dwuręczny (ani jak powinno się mówić poprawnie, oburęczny) czyli zweihandler który jest typowym orężem dla xvi-xvii wieku

  2. Dziękuję poszukiwaczom dawnej historii zbrojnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów, dokładniej Unii Koronnej z Białorusią.
    Bardzo rad jestem z waszych poszukiwań.
    Dzięki czemu historia zmienioną bedzie na korzystne uczenie młodzieży, o Bitwie pod Grunwaldem, i ówczesnych dziejach Polski.

  3. Dlaczego w tekście nie ma wzmianki o tym że przedstawiciele różnych stowarzyszeń (które?) brali udział w badaniach ani o tym, że niektóre z nich przysłały detektorystów z Wielkiej Brytanii i Belgii?

    • A dlaczego miał by być? To reklama stowarzyszeń i grup oraz ich wykaz, kto skąd przyjechał? – nie wydaje mi się! Artykuł wyraźnie jest zatytułowany „co udało się znaleźć pod Grunwaldem”. Dodam że prosiłem o podsyłanie zdjęć po badaniach na odpowiedniej do tego grupie i nikt nie wykazywał do tego chęci, poza jedną osobą której zdjęcia podpisałem jako autora. Każdy kto jest na zdjęciu jest odpowiednio podpisany z imienia i nazwiska ale widzę ból tylnej części ciała masz tylko Ty Igorku. Napisałem jedynie o delegacji z Litwy bo była jedyną delegacją obcokrajowców, reszta to byli sami Polacy, mam wypisywać kto skąd przyjechał bo Ty sobie tak życzysz? może powinienem wymienić też wszystkie miasta w Polsce? – bez jaj. „przysłali detektorystów”? – wydaje mi się jednak że oni przyjechali tam za swoje prywatne pieniądze.
      Nie widziałem byś Ty choć 1x wrzucił jakiś mój nieważne nawet jaki tekst u siebie na stronie. Nie widziałem też byś wrzucał udostępniane relacje na żywo z pola, tak z mojej strony jak i strony Muzeum. Widzę za to że bardzo Cię boli że nie wymieniłem Twojego stowarzyszenia, choć tak samo nie wymieniłem żadnego innego. I żaden z uczestników nie ma o to pretensji, Ciebie tam nawet nie było jednak widzę nie możesz tego strasznie przeboleć.

      ps. nawet nie próbuj pisać że to nie Ty bo widzę po IP [;

  4. Oj kultury brak straszny i ewidentna niedojrzałość, ale tego się przecież nie da nauczyć i albo się to coś ma albo nie 🙁 Stowarzyszenia wypadałoby wymienić dla porządku a także dlatego, że gdyby nie one to badania nigdy by nie stały się projektem w którym biorą udział także i polscy detektoryści. Słowa jednak pewnie trochę na wiatr.

    • Widzisz Igorku, w Twoim przypadku nie pisał bym o braku kultury, gdyż jesteś zwykłym szkodnikiem który od lat tylko dzieli to środowisko przez co stałeś się swoistą „persona non-grata” jak to Cię ostatnio trafnie ktoś nazwał. Zarzucasz mi więc brak kultury? – nie jesteś dzieckiem więc tak też Cię nie traktuje, jesteś wilkiem w owczej skórze. Ja przynajmniej nie mam problemu pisać co myślę głośno rozprawiając się przy tym z Twoimi fanaberiami. Nie wymieniłem swojego stowarzyszenia, nie wymieniałem też innych, wymieniałem za to uczestników badań i żaden z nich nie podawał skąd jest przedstawiając się. Mało tego nawet gdy zapytałem organizatorów to przy takiej ilości ludzi nie był w stanie wymienić wszystkich stowarzyszeń które wzięły udział. Jak widziałeś nawet jedna osoba została pomylona z nazwiska co po zasygnalizowaniu zostało od razu zmienione. W jaki sposób więc miałem te stowarzyszenia wymienić by ktoś później nie miał pretensji że został pominięty? Wielu uczestników badań jest w kilku takich grupach na raz też miałem wszystkie wymienić? Badania prowadzone były przez Muzeum Bitwy pod Grunwaldem z uczestnictwem wolontariuszy i zaproszonych osób, nie wszystkie z nich też są gdzieś zrzeszone. Każdy kto trafił do artykułu został wymieniony z imienia i nazwiska. Nie pisz też o „słowach na wiatr” bo myślę że podobnie trafiła większa połowa mojego poprzedniego komentarza. EOT

    • Organizatorzy sami zapraszają uczestników, chętnych jest tak wiele że raczej trudno dostać się tak „z ulicy” bez polecenia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Dodaj proszę swój komentarz!
Tutaj wpisz swoje imię

Comment moderation is enabled. Your comment may take some time to appear.