Dostał zarzuty za poszukiwania z archeologami – bulwersująca sprawa w Chełmie

O tym co wydarzyło się w Chełmie w województwie lubelskim wiemy już od wczoraj, po donosie zatrzymano tam na 24 godziny 26-letniego poszukiwacza, który miał prowadzić poszukiwania z archeologami. Dziś gdy na stronie tamtejszej policji ukazał się artykuł który z góry bez sprawy w sądzie wskazuje że chłopak „Nielegalnie poszukiwał zabytków”.

Nie było sprawy w sądzie, zatrzymany nie przyznał się do winy i kategorycznie nie przyznaje się do prowadzenia nielegalnych poszukiwań na terenie stanowiska archeologicznego, a tym bardziej niszczenia terenu zabytkowej wieży. Jak widać jednak dla niektórych to wystarczy by stwierdzać że ktoś działał „nielegalnie”, bo tak właśnie tytułuje się artykuł na stronie policji „Nielegalnie poszukiwał zabytków”.

„Sprawą zajęli się policjanci kryminalni, którzy ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazał się 26-letni mieszkaniec Chełma, który nie miał pozwolenia na prowadzenie tego typu poszukiwań. W czasie przeszukania miejsca jego zamieszkania policjanci zabezpieczyli monety i inne drobne metalowe przedmioty. Obecny na miejscu pracownik muzeum oszacował wstępnie, że wszystkie mają walory zabytkowe. W mieszkaniu zabezpieczony został też wykrywacz metali, który prawdopodobnie służył do prowadzenia nielegalnych poszukiwań.” – napisała na stronie chełmskiej policji rzecznik Ewa Czyż

26-latkowi owszem zostały postawione zarzuty jednak nikt mu nie udowodnił ani winy ani też nie skazał w sądzie, jak widać niektórym to wystarcza by rzucać takie wyroki. Chłopak owszem nie posiadał własnego pozwolenia na poszukiwanie przy wieży, jednak działał w ramach pozwolenia pod skrzydłem archeolog, która nawet występuje w drugim filmie z jego poszukiwań pod wieżą w Chełmie.

Jak wygląda relacja zatrzymanego Kamila? – możecie przeczytać poniżej:

„Właśnie odsiedziałem 24h w celi za to coś. Gość mi napisał takie wypociny pod filmem z legalnych poszukiwań z archeologami, napisał maila do WKZ, a WKZ zgłosił mnie na policję. Wczoraj mnie zabrali z domu, trzepanie chaty i cyk do celi. Mam postawione zarzuty niszczenia wieży! czy coś takiego. Film 1 (2 lata temu!): https://youtu.be/Fuzu_QW06F4 co więcej: z mojego telefonu były oznaczane znaleziska… na GPS. Film 2 (rok temu.): https://youtu.be/T0U9FrrnMAw Zgoda WKZ była, ale nie na mnie, tylko na muzeum/archeologa, który zaprosił poszukiwaczy. Rzeczy zabytkowe zostały zabrane przez panią archeolog (słychać ją na filmie.)” – napisał na jednej z grup zatrzymany Kamil

„Co najlepsze, zabrali mnie z domu w krótkich spodenkach i koszulce, myślałem, że pojedziemy na komendę złożyć zeznania i tyle. Dopiero później powiedzieli mi, że będę siedział na 24 godziny. Telefon kazali wyłączyć. PINu nie znałem, bo zmieniłem kartę. Więc żadnej opcji dzwonienia, rodzice nie wiedzieli gdzie jestem i o 23 zadzwonili na policję. Dyżurny powiedział, że zostałem zatrzymany za chodzenie z wykrywaczem z kolegą na stanowisku archeologicznym i że jest to sprawa medialna, więc nic nie powie.” – dodaje zatrzymany 26-latek

U chłopaka znaleziono kilka carskich monet z XIX i XX wieku, pruskich guzików i hak mundurowy – na tej podstawie uznano że jednak zostaną mu postawione zarzuty. Jak on sam się do tego odnosi?

„Niektóre z zatrzymanych monet były pamiątką po dziadku. W artykule napisali, że znalazłem carskie monety w ruinach wieży, co jest kompletną bzdurą, poszukiwania były tylko w warstwie ornej dookoła terenu wieży, a na filmie jest nawet pani archeolog.” – odpowiada nam Kamil

Sprawa jest oczywiście rozwojowa, jednak już teraz widać że komuś bardzo zależy aby opinia publiczna była nastawiona przeciwko poszukiwaczowi. Niestety jak widzicie w tym kraju nie potrzeba komuś niczego udowadniać, wyjaśniać ani skazać aby zrobić z niego przestępcę i jeszcze rozgłaszać to publicznie, bez możliwości obrony i relacji z drugiej strony.

Najlepsze i najtańsze wykrywacze metalu na początek jak i dla profesjonalisty!